Witam!
W czasie tej długiej ciszy nie miałem dużo wolnego na dłubanie i upalanie autka, ale od czasu do czasu pojawiałem się na treningach na Bemowie. Czy coś się zmieniło w aucie? hmmm jeszcze nie ale plany są;) a co z tego wyjdzie to się okaże w niedalekiej przyszłości. Osobiście jestem dobrej myśli, aczkolwiek zobaczymy na co pozwolą fundusze.
A teraz świąteczna marchewka i Wesołego Alleluja!!!:)