Witam, Witam :D
Dziś Tata coś pokombinował, pozmieniał :D i problem gaśnięcia zniknął :D. Autko śmiga aż miło :D
Teraz tylko pozostało zamontowanie chipów i pilota do skrzyni ;)
Szkoda tylko że na jezdni się ślisko zrobiło :( bo co chwila traci trakcję :P
Pozdrawiam, Piotrek
niedziela, 13 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz